Współpraca z DOG ORGANIZATION GEORGIA

„Wyjazd do Gruzji miał być podróżą jak każda inna, piękna kraina, dobre jedzenie, miłe wspomnienia. Okazało się jednak inaczej. Po powrocie z Gruzji nie mogłam zapomnieć o tym co tam zobaczyłam – psiej biedzie jakiej nigdy wcześniej nie widziałam. Byłam w wielu miejscach na ziemi bo uwielbiam podróżować, ale widok ten powalił mnie na kolana. Tysiące bezpańskich psów błąkających się po ulicach szukających czegoś do jedzenia, pragnących choć niewielkiej atencji człowieka. Wychudzone, schorowane, często okaleczone, potrącone przez samochód. Nieprzeciętna ilość psiego nieszczęścia uderzyła mnie niesamowicie. Nasze wakacje w Gruzji skupiły się więc w ogromnej mierze na dokarmianiu psiaków. Wykupowaliśmy całą karmę jaka była dostępna w sklepach, a następnie karmiliśmy setki psiaków, które są wszędzie: leżą na progach sklepów, przy drogach, w parkach, przed restauracjami i kościołami, na parkingach, dosłownie wszędzie gdzie pojawia się człowiek licząc na skrawek czegoś do jedzenia. Naprawdę ciężko jest sobie wyobrazić skalę tego nieszczęścia i bezdomności osobie, która tego nie zobaczyła na własne oczy. Po powrocie do domu nie mogłam zapomnieć tego widoku, bardzo męczyła mnie dramatyczna sytuacja piesków w Gruzji, stworzeń, które tak bardzo kocham. Nawiązałam więc kontakt z jedna z nielicznych organizacji działających na terenie Gruzji, pomagającej bezpańskim psom Dog Organization Georgia · ძაღლების ორგანიზაცია საქართველო, czego efektem była adopcja dwóch fantastycznych psów – Serki ( styczeń 2020) i Kinki (luty 2020) , a potem Tyskie (lipiec 2022) i Dobbie ( grudzień 2022).”
W międzyczasie efektem determinacji Izy i współpracy z wolontariuszami w Gruzji przez kolejne miesiące udało się wyleczyć i znaleźć nowe domy nie tylko w Polsce, ale i Francji i USA. Jednak tam zostało tysiące bezdomnych psów ( szacuje się ok. pół miliona) , które czekają na drugą szansę, na nowe życie 😭

Więc dziś szukamy kolejnego Bohatera Zwierząt , który zechce współuczestniczyć w projekcie ratowania zwierzaków z Gruzji. My pomożemy przejść wszystkie procedury, które czasami trwają kilka miesięcy ( leczenie, odrobaczenie, szczepienia, 3 miesięczna kwarantanna, miareczkowanie i oczekiwanie na wyniki uprawniające do wylotu psa, czipowanie, paszport – to czas, który potrafi mocno przedłużyć adopcje, ale zobaczcie na zdjęcia- NAPRAWDĘ WARTO!

Wkrótce pokażemy Wam które z psiaków przeszły procedury i są gotowe do adopcji . Może któryś z nich skradnie Wasze serce. Ale najważniejszy dla nas jest fakt udostępniania naszych postów gdzie się da , bo jak powietrza do życia, dziś potrzebujemy air-wolontariuszy, którzy zechcą „papierowo” zaopiekować się psem podczas lotu z Tbilisi. O nic nie musicie się martwić, wolontariusze przywiozą psa na lotnisko w transporterze z wszystkimi papierami, psiak zostanie spisany jedynie do Waszego biletu, gdyż nie można wysłać samego psa bez prawnego opiekuna, a na lotnisku docelowym będzie czekał już nowy dom adopcyjny. Utrudnieniem dla nas jest fakt, iż tanie linie lotnicze Rayanair i Wizzair nie przewożą zwierząt, dlatego udostępnienia są dla nas ogromnie ważne. Im więcej osób przeczyta post, tym większe szanse na transport zwierzaka do Polski/ Niemiec.

Brak systemowych rozwiązań nie pozwala pomagać na wielką skalę, schronisk jest niewiele, miejsca za ograniczone, ale każda uratowana dusza zwalnia miejsce w schronisku kolejnej.
Jesteś gotowy z nami ratować gruzińskie psiaki? Skontaktuj się z nami 690-298-444 lub bezpośrednio z Izą – tel 519-191-173.
BO RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ!❤️🐾❤️